niedziela, 12 stycznia 2014

01.Neko-kun





1. Wśród wiśni w pełnym rozkwicie


Anime: Brak
Uwagi: Yaoi, pomysł własny 


Zawsze Cię obserwowałem.
Podczas zajęć, na przerwach, w bibliotece.
Obserwowałem, gdy siedzisz w swojej klasie przy oknie i patrzysz się w dal.
I zawsze zastanawiałem się, na co patrzysz.
Na niebo? Na ludzi na ulicy? Na pobliskie kwitnące wiśnie?
Byłeś dla mnie tajemnicą, którą chciałem odkryć.

Bałem się do Ciebie podejść i zagadać. Ale z drugiej strony wiedziałem, że Ty nie podejdziesz.
Pewnie nawet nie wiesz, kim jestem.

Kolejną zagadką było to, co robiłeś po szkole i podczas lunchu.
Nie miałeś przyjaciół, miałem wrażenie, że tak naprawdę nikt Cię nie zauważa, Aoki Eizo.
Więc co?

To mnie zastanawiało.

Czemu nikt nie dostrzega takiego anioła?
 Jasne włosy i oczy… Drobna sylwetka, niski wzrost. Zdecydowanie wyróżniałeś się z tłumu.

Na początku nie chciałem przyjąć tego do wiadomości. Przecież… Nawet Cię nie znam.
Ale potem do tego przywykłem.
Eizo, ja… Ja chyba naprawdę…

Dlaczego nigdy się nie odzywasz? Co lubisz robić? Czego nie cierpisz?
Chciałem to wszystko wiedzieć. Chciałem stać się dla Ciebie kimś ważnym, kimś, w kim mógłbyś znaleźć oparcie.
Wyobrażałem sobie, że wypłakujesz mi się w ramię, opowiadasz o swoich kłopotach.
A ja Ci pomagam.

Ale ze mnie cholerny idiota.
I tchórz.
I romantyk…

Eizo… Ja…

Ja chyba naprawdę się w Tobie zakochałem. 

***
No to pierwsze koty za płoty :3 Mam nadzieję, że komuś  przypadnie do gustu na tyle, by skomentować. I wytknąć mi, ile przecinków za dużo postawiłam :D
Rozdziałów tego opowiadania planuję ok. pięciu :) Co do szaty graficznej i reszty, cały czas to ogarniam ^^ 

Następny post jeszcze w tym tygodniu, nie wiem jedynie kiedy :) 
Mam nadzieję, na przynajmniej jednego stałego czytelnika :)
Z pozdrowieniami
Wisienka

UWAGA! Notka edytowana. Ale to chyba bez różnicy, prawda? Przecież nikt tego nie czyta :)


3 komentarze:

  1. Przeczytałam, spodobało mi się :) Trochę to za krótkie żebym mogła wypowiedzieć się co o tym myślę, ale styl masz ładny, Wisienko~ (...głodna jestem...) Będę więc czekać na zapowiedzianą dalszą część.
    Loffki ❤

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie... Nie ;<
    Bałem się do Ciebie podejść i zagadać. Ale z drugiej strony wiedziałem, że Ty nie podejdziesz - ta kropka to zło :< Wolałabym tu przecinek ^^
    Rozdział krótki, ale miły ;) Całkiem przyjemnie się go czytało ;) Lecę do kolejnego ;3
    PS. Zezwól na anonima - nie lubię się logować ;3

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję za wszystkie komentarze od ciebie i przepraszam że dopiero teraz zabieram się za czytanie :D

    Masz bardzo ładny styl :3 Idę czytać dalej c:

    OdpowiedzUsuń