1. Wśród wiśni
w pełnym rozkwicie
Anime: Brak
Uwagi: Yaoi,
pomysł własny
Zawsze Cię obserwowałem.
Podczas
zajęć, na przerwach, w bibliotece.
Obserwowałem,
gdy siedzisz w swojej klasie przy oknie i patrzysz się w dal.
I zawsze
zastanawiałem się, na co patrzysz.
Na niebo? Na
ludzi na ulicy? Na pobliskie kwitnące wiśnie?
Byłeś dla
mnie tajemnicą, którą chciałem odkryć.
Bałem się do
Ciebie podejść i zagadać. Ale z drugiej strony wiedziałem, że Ty nie
podejdziesz.
Pewnie nawet
nie wiesz, kim jestem.
Kolejną
zagadką było to, co robiłeś po szkole i podczas lunchu.
Nie miałeś
przyjaciół, miałem wrażenie, że tak naprawdę nikt Cię nie zauważa, Aoki Eizo.
Więc co?
To mnie
zastanawiało.
Czemu nikt
nie dostrzega takiego anioła?
Jasne włosy i oczy… Drobna sylwetka, niski
wzrost. Zdecydowanie wyróżniałeś się z tłumu.
Na początku
nie chciałem przyjąć tego do wiadomości. Przecież… Nawet Cię nie znam.
Ale potem do
tego przywykłem.
Eizo, ja… Ja
chyba naprawdę…
Dlaczego
nigdy się nie odzywasz? Co lubisz robić? Czego nie cierpisz?
Chciałem to
wszystko wiedzieć. Chciałem stać się dla Ciebie kimś ważnym, kimś, w kim
mógłbyś znaleźć oparcie.
Wyobrażałem
sobie, że wypłakujesz mi się w ramię, opowiadasz o swoich kłopotach.
A ja Ci
pomagam.
Ale ze mnie
cholerny idiota.
I tchórz.
I romantyk…
Eizo… Ja…
Ja chyba naprawdę się w Tobie
zakochałem.
***
No to
pierwsze koty za płoty :3 Mam nadzieję, że komuś przypadnie do gustu na
tyle, by skomentować. I wytknąć mi, ile przecinków za dużo postawiłam :D
Rozdziałów
tego opowiadania planuję ok. pięciu :) Co do szaty graficznej i reszty, cały
czas to ogarniam ^^
Następny
post jeszcze w tym tygodniu, nie wiem jedynie kiedy :)
Mam
nadzieję, na przynajmniej jednego stałego czytelnika :)
Z
pozdrowieniami
Wisienka
UWAGA! Notka
edytowana. Ale to chyba bez różnicy, prawda? Przecież nikt tego nie czyta :)
Przeczytałam, spodobało mi się :) Trochę to za krótkie żebym mogła wypowiedzieć się co o tym myślę, ale styl masz ładny, Wisienko~ (...głodna jestem...) Będę więc czekać na zapowiedzianą dalszą część.
OdpowiedzUsuńLoffki ❤
Nie... Nie ;<
OdpowiedzUsuńBałem się do Ciebie podejść i zagadać. Ale z drugiej strony wiedziałem, że Ty nie podejdziesz - ta kropka to zło :< Wolałabym tu przecinek ^^
Rozdział krótki, ale miły ;) Całkiem przyjemnie się go czytało ;) Lecę do kolejnego ;3
PS. Zezwól na anonima - nie lubię się logować ;3
Dziękuję za wszystkie komentarze od ciebie i przepraszam że dopiero teraz zabieram się za czytanie :D
OdpowiedzUsuńMasz bardzo ładny styl :3 Idę czytać dalej c: